piątek, 4 maja 2012

Douglasowe mini-zakupy

Witam Was kobietki po długiej przerwie. Miałam niemałe problemy zdrowotne, ale wszystko się reguluje teraz. Wracam i chcę Wam pokazać moje ostatnie malutkie zakupy w Douglasie. Na miętę chorowałam już od dawna i w końcu zagościła i na moich paznokciach. Jestem bardzo mile zaskoczona trwałością i intensywnością koloru. Mówię tu o marce Revlon. Zawsze myślałam, że nie ma równych lakierom O.P.I, a tu proszę. Wytrzymał całe 5 dni bez żadnych odprysków. Zmyłam go jedynie ze względu na odrosty i oczywiście znowu nałożyłam miętkę ;) Dwie cienkie warstwy idealnie kryją. Nie używam żadnych base-,top-coatów dlatego naprawdę jestem zadowolona z trwałości tej marki. Jest to mój pierwszy i z pewnością nie ostatni lakier z Revlonu. Kosztuje 19,99 zł. Drugi zakup to tusz do rzęs włoskiej firmy Collistar. Był to mus zakupowy bo z moją Diorshow stało się coś niewiarygodnego. Tusz w środku zasechł, szczotka przy wyjmowaniu nie miała żadnych włosków bo wszystkie sie przykleiły do główki mascary..po prostu masakra. Z jednej strony jestem wściekła bo była to najlepsza mascara jakiej używałam no ale z drugiej strony była ze mną prawie rok, a to dużo jak na produkt tego typu. No cóż może kiedyś zagości jeszcze w mojej kosmetyczce jak środki pozwolą ;P Wracając do Collistar, tusz ma bardzo ładne, nowoczesne opakowanie w kolorze złota. Jeśli chodzi o efekt jaki pozostawia na rzęsach nie należy do spektakularnych. Jedyne co robi dobrze to wydłuża. Aplikacja polega na malowaniu tylko końcówek rzęs ponieważ jeżeli pomalujemy nią rzęsy od nasady będą ciężkie, sklejone, no..brzydkie. Konsultantka w Douglasie zapewniała, że jest to najlepiej sprzedająca się mascara ostatnich czasów..więc i ja kupiłam. Może ja mam tylko takie niefajne odczucia. Spotkała się może któraś z Was z tą mascarą i odniosła pozytywne wrażenie? 

Jeśli interesują Was drogie koleżanki swatche mascary na rzęsach dajcie znać w komentarzach :)
A na koniec takie małe postanowienie. Zaczynam biegać! Trzeba zrzucić co nieco żeby ładnie w bikini wyglądać :) A oto moi nowi pomocnicy do tego żeby się lekko biegło haha ;)
Cieplutko pozdrawiam :*

3 komentarze:

  1. Śliczny kolor lakieru. zdecydowanie udane zakupy ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. lakier z Revlonu był taki tani? Oo To ja lecę na zakupy w takim razie! ;p
    Jestem bardzo ciekawa jak prezentuje się ten tusz zarówno z samymi pomalowanymi końcówkami, jak i całymi rzęsami.
    Pozdrawiam kochana i życzę powodzenia i wytrwałości w bieganiu(coś o tym wiem). :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ostatnio bardzo polubiłam lakiery z Revlonu. Ten prezentuje się naprawdę pięknie, na Twoich paznokciach! :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za Wasze komentarze :)