Wczoraj odwiedziłam salon fryzjerski w celu zrobienia sobie ombre. Efekt miał być jak najbardziej naturalny. Wiadomo, że nigdy bardzo ciemne brązowe włosy nie rozjaśnią się aż tak samoistnie na końcach, ale fryzjerka mnie zrozumiała-czyli efekt poniekąd osiągnięty i wyszłam z moją nową fryzurą zadowolona. Nigdy nie eksperymentowałam z moimi włosami dlatego stwierdziłam, że czas najwyższy to zmienić, w końcu wakacje idą :) Tak w ogóle wczoraj miałam od razu zrobioną bardzo lekką, wiosenną fryzurkę. Chodzi o ultra kobiece fale. Niestety nie miał mi kto zrobić wczoraj zdjęcia włosów, które niejako były przygotowane na wieczorne wyjście. Dopiero po umyciu i nic z nimi nie robieniu (nic czyli nieużywaniu żadnych urządzeń elektrycznych po wyjściu z wanny- wyschły samoistnie) zostały uwiecznione na zdjęciu. Trochę ciemne i niewyraźne są te zdjęcia, ale nie wymagałam od siostry profesjonalnego posługiwania się aparatem, w końcu jest młodsza i wyszły jak wyszły. Jakość jednego zdjęcia troszkę poprawiłam w Picasie żeby było widać lepiej ten efekt ombre.
Buziaki
Mi się bardzo podoba efekt Ombre Hair. Dlatego też podobają mi się twoje włosy. Sama chciałabym takie mieć, ale wolę najpierw zapuścić włosy, bo na razie mam do ramion, a chcę mieć długie i piękne i ombre. :P
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. :)
podoba mi się, ale na kimś, sama bym sobie nie zrobiła- na kręconych nie byłoby efektu. U Ciebie jak najbardziej ok :)
OdpowiedzUsuńjakiś czas temu miałam podobny efekt :) a teraz rozjaśniam, rozjaśniam rozjaśniam :)
OdpowiedzUsuń